MŚP i ESG: Nowa era konkurencyjności na rynkach zagranicznych

Czas czytania: 3min

Coraz więcej polskich mikro, małych i średnich przedsiębiorstw dostrzega potencjał ekspansji na rynki zagraniczne. Jednak wejście na nowe, często wymagające rynki, to nie tylko kwestia jakości produktów czy konkurencyjnej ceny. Współczesne standardy biznesowe, zwłaszcza te związane z ESG, stają się często warunkiem koniecznym do nawiązania współpracy z zagranicznymi kontrahentami i do udziału w przetargach. W naszym wywiadzie z Marcinem Graczykiem, Pełnomocnikiem Zarządu PAIH ds. Marki Polskiej Gospodarki, Rzecznikiem Prasowym PAIH, Szefem Grupy Roboczej ds. ESG w PAIH, przyglądamy się gotowości polskich MŚP na wyzwania globalnego rynku, roli ESG w budowaniu przewagi konkurencyjnej oraz obowiązującym regulacjom w różnych częściach świata.

Czy MŚP w Polsce są gotowe na ekspansję międzynarodową pod kątem kompetencji, procesów i standardów operacyjnych?

Marcin Graczyk (M.G.): Polskie MŚP dysponują dziś coraz większym potencjałem do ekspansji zagranicznej – zarówno pod względem jakości oferowanych produktów, jak i zdolności operacyjnych. Jednocześnie trzeba jasno powiedzieć: wiele firm nadal nie jest w pełni przygotowanych na wyzwania rynków międzynarodowych. Brakuje im często uporządkowanych procesów, standaryzacji, a także świadomości, że konkurencja na rynkach zagranicznych opiera się nie tylko na cenie, ale też na wartościach – takich jak transparentność, zrównoważony rozwój czy etyka działania. Coraz częściej są to czynniki decydujące o wejściu do łańcuchów dostaw globalnych firm.

Czy ESG może pomóc MŚP w zdobywaniu nowych kontraktów – np. w przetargach publicznych lub w łańcuchach dostaw dużych firm?

M.G.: Zdecydowanie tak. W coraz większej liczbie przetargów publicznych – zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej – ESG nie jest już dodatkiem, ale warunkiem uczestnictwa. Dotyczy to nie tylko dużych kontraktów, ale też mniejszych zamówień, w których MŚP mają realne szanse.

Na ile wymagania związane z ESG są już standardem w relacjach biznesowych na zagranicznych rynkach – i jak polskie firmy wypadają na tle konkurencji?

M.G.: Na rynkach takich jak Niemcy, Skandynawia, Holandia czy Francja – ESG to de facto „licencja na działanie”. Tam nikt nie pyta już czy firma wdraża ESG, ale jak to robi i jak to raportuje. Polskie firmy, choć technologicznie i jakościowo konkurencyjne, często wypadają gorzej, jeśli chodzi o formalne podejście do zrównoważonego rozwoju. To jednak się zmienia – zwłaszcza dzięki nowym regulacjom unijnym, takim jak CSRD, które motywują również mniejsze firmy do wdrażania standardów ESG.

W Niemczech od 2023 roku obowiązuje ustawa o odpowiedzialności w łańcuchu dostaw (LkSG), która nakłada na duże firmy (powyżej 1 000–3 000 pracowników) obowiązek monitorowania całego łańcucha dostaw pod kątem praw człowieka i standardów środowiskowych. To spowodowało efekt domina: duże firmy egzekwują od swoich dostawców (w tym MŚP) szczegółowe dane ESG. Wniosek: firmom niespełniającym tych wymagań może być trudniej utrzymać relacje z niemieckimi partnerami.

Jakie aspekty ESG są najczęściej oceniane przez zagranicznych partnerów handlowych?

M.G.: W praktyce najczęściej analizowane są trzy główne obszary: środowiskowy, społeczny oraz odnoszący się do praktyk zarządczych, z czego priorytetem wciąż są aspekty środowiskowe. Szczególną uwagę przywiązuje się do emisji CO₂, polityki klimatycznej firmy oraz śladu węglowego produktów. Ważna jest również efektywność energetyczna procesów oraz sposób gospodarowania zasobami. Coraz częściej w centrum uwagi znajduje się również sposób komunikacji z interesariuszami oraz gotowość firmy do przeprowadzenia niezależnego audytu ESG. Dla wielu zagranicznych kontrahentów to właśnie te elementy stają się warunkiem koniecznym do nawiązania lub kontynuowania współpracy.

Jakie regulacje ESG obowiązują w UE, a jakie w innych częściach świata – np. w USA, czy Azji? 

M.G.: W UE najważniejszym regulacyjnym impulsem jest obecnie dyrektywa CSRD oraz taksonomia UE, które stawiają konkretne wymagania w zakresie raportowania i zrównoważonych inwestycji. W USA podejście do ESG jest bardziej rynkowe, choć także tam rośnie presja inwestorów i giełd na ujawnianie ryzyk ESG.

W Azji sytuacja jest zróżnicowana – np. Japonia czy Korea Południowa mają własne standardy ESG, a Chiny stawiają nacisk na zrównoważoną produkcję, choć nie zawsze w duchu przejrzystości. Na Bliskim Wschodzie ESG dopiero zyskuje na znaczeniu, głównie w sektorze inwestycyjnym i nieruchomości. Ciekawy jest przykład największego emitenta gazów cieplarnianych, czyli Chin. Choć nie posiadają ogólnokrajowej taksonomii ESG, wprowadziły szereg regulacji dotyczących zrównoważonego rozwoju. W 2024 roku trzy główne giełdy papierów wartościowych w Chinach opublikowały wytyczne dotyczące raportowania ESG dla spółek giełdowych, które wejdą w życie w 2026 roku. Wytyczne te obejmują cztery główne obszary: zarządzanie, strategię, ryzyka i szanse, oraz wskaźniki i cele. Dodatkowo, w 2024 roku Ministerstwo Finansów Chin opublikowało projekt wytycznych dotyczących ujawniania informacji związanych ze zrównoważonym rozwojem, z planem wprowadzenia krajowych standardów do 2030 roku.  Pomimo braku ogólnokrajowej taksonomii ESG, Chiny podejmują działania na rzecz zrównoważonego rozwoju i zrównoważonych inwestycji. Firmy działające w Chinach powinny być świadome tych regulacji i dostosować swoje strategie ESG do obowiązujących wymogów.

Czy brak strategii ESG może być barierą w wejściu na zagraniczny rynek?

M.G.: Tak, i to coraz częściej. Brak jakiejkolwiek strategii ESG – choćby w formie uproszczonej polityki środowiskowej czy etycznej – może skutkować wykluczeniem z przetargu, odrzuceniem oferty przez potencjalnego partnera lub utratą certyfikatu dostawcy. Dla firm z sektora MŚP to konkretne ryzyko biznesowe, które może zniweczyć szanse na wejście na nowy rynek, mimo atrakcyjnego produktu czy konkurencyjnej ceny.   

Projekt “Nauka o zrównoważonym rozwoju dla Małych i Średnich Przedsiębiorstw” dofinansowany z środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministra Edukacji i Nauki, w ramach Programu „Społeczna odpowiedzialność nauki II”.

 

Dowiedz się więcej

Przeczytaj Również

This will close in 0 seconds